Pizza - przepis na imprezową szamę

Napisane przez | 10:07 2 komentarze


Zawsze przed imprezą zastanawiam się nad tym, co mogłoby być dobrym pomysłem na zaspokojenie głodu podczas nocnej zabawy. Oświadczam - pizza sprawdza się najlepiej. Robię ją w różnych formach. I dziś przedstawię Wam dwie z nich.

Bez zbędnego...

Nie lubię się powtarzać, a już jakiś czas temu wspominałem o tym, jak zrobić idealne ciasto na pizzę. Za każdym razem robię w taki sam sposób. Trudno też, żebym pisał to jeszcze raz - stąd link przekierowujący Was do poprzedniego tekstu.

Szerokie pole do przepisu

Z pizzą można szaleć, jak tylko Wam się żywnie podoba. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby myśleć o składnikach, które sprawią, że zwykła pizza będzie niezapomnianym doznaniem empirycznym. Nie dodawajcie jak największej ilości składników. Zastanówcie się nad tym, jakie ze sobą będą najlepiej "współpracować".


  • Pizza z pierwszego zdjęcia ma małą ilość składników, ale każdy z nich ma intensywny smak. Czasami mniej znaczy po prostu smaczniej. Ser żółty, sos, rukola i suszone pomidory spełniły swoją rolę idealnie. Powtórzę to tysięczny raz, jeśli macie zamawiać pizzę z restauracji, zróbcie ją sami. Taką, jaką lubicie!
  • Druga opcja to mini pizzerki, które na ostatniej imprezie okazały się hitem. Ich wielkość pozwoliła wszystkim bez problemu wziąć do ręki i zjeść na trzy, w porywach cztery kęsy. Na tej pizzy znalazła się szynka parmeńska, mozzarella, pomidor i papryka. Nic nadzwyczajnego, a jak cieszyło...


Do każdej pizzy robię sos czosnkowy. Wystarczy jogurt, czosnek, bazylia, majonez i szczypior. Wszystkie składniki trzeba wymieszać i podać w małym pojemniczku.


Student też potrafi gotować
Nowszy post Starszy post Strona główna

2 komentarze: