10 kulinarnych zdjęć, z których jestem dumny. Uważaj, ślinotok gwarantowany

Napisane przez | 15:25 Zostaw komentarz


Połową sukcesu bloga kulinarnego są zdjęcia. Takie, żeby pobudzały ślinianki u każdego internauty. Ponieważ przez lata uzbierało się sporo fotek, postanowiłem wybrać 10 najlepszych. Następnym razem opublikuję 10 najgorszych. Żeby nie było, że się tylko przechwalam.

1. To chyba jedno z moich pierwszych zdjęć, które tak naprawdę mnie się spodobało. Choć po kilku latach inaczej bym wykadrował. I nie użył żółtego sera do wypełnienia papryk. Oprócz tego, że jest po prostu dobre, darze to zdjęcie sentymentem.
 

2.  Czasami nie potrzeba wiele, by zrobić przepiękną fotografię. Przepołowione awokado. I to nawet nierównomiernie może zachwycić. Naturalne, piękne zdjęcie, które pokazuje, że nie trzeba stylizować wszystkiego dookoła, żeby pokazać genialny kadr.

3. To zdjęcie lubię, bo ma po prostu dobrze połączone kolory. Przypieczony boczek i pieczywo. Skórka z cytryny dobrze współgra z żółtkiem. I zielone awokado ze szczypiorem.
 

4. Zwykła kanapka z pokrojonym krzywo pieczywem i rzuconymi ziołami. Wszystko krzywe i całkiem przypadkowe.
 

5. Lubię, bo kojarzy mnie się z latem i mnóstwem dobroci na targach. Choć uważam, że przesadziłem z kolorytem.
 

 6. Burdel na patelni też dobrze wygląda. Oto doskonałe potwierdzenie.

7. Tu trochę zaszalałem, bo położyłem obok pieczywo. I miało wyglądać super. Chociaż uważam, że najwięcej roboty robi tutaj nierównomierna struktura pasty z dyni.

8. Rzadko udaje mnie się zrobić dobre zdjęcie zupy. Jeszcze nie wiem dlaczego. To uważam za całkiem spoko ze względu na kolory. Wszystko tutaj gra. Po prostu.

9. Mój absolutny faworyt. Fotka dobrze pokazuje strukturę tego, co jest na talerzu.
 

10. A to najbardziej pozytywne zdjęcie, jakie zrobiłem do tej pory. Kojarzy mnie się z pięknym słońcem na błękitnym niebie. Poza tym omlet to rzecz genialna.

Macie swojego faworyta?
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: